dach gotowy :)
[13.04.2012 - piątek]
Trzynastego w piątek musiało się stać coś złego... i stało się. Musiałem się rozstać z ekipą dachowców. Pogoda wreszcie pozwoliła im skończyć zlecenie i z przykrością pożegnałem najlepszą ekipę z jaką dotychczas na budowie miałem do czynienia.
Szkoda, że nie miałem więcej czasu by z nimi pogadać w trakcie prac o ich pasjach, zainteresowaniach i wogóle o życiu. Nad nimi wogóle nie ma potrzeby stać i nadzorować - to jakość sama w sobie. Biorą sprawy w swoje ręce, uzgadniają jedynie to co wymaga uzgodnień i dalej robią wszystko zgodnie ze swoją najlepszą wiedza i doświadczeniem. Aż miło było patrzeć na postępy z dnia na dzień.
Równie dobrze współpracuje się z dostawcą towaru do pokryć i obróbek - firmą EURODOM Aleja 3 Maja 67 (przy rondzie pod wiaduktem). Zobaczymy jak będzie przy rozliczeniu towaru ale sposób zaopatrywania i współpracy z ekipą zajmującą sie kryciem jest perfekcyjny i zupełnie nie angażujący inwestora w procesy uzgadniania ilości i asortymentów wszelkich drobiazgów niezbędnych przy kryciu.
Panu Tomkowi Chudziakowi i jego ekipie należą się slowa uznania.
Dziękuję za dobrą robotę ;)
[12.04.2012]
Panowie dachowcy zwijają się z budowy. Jest dobrze.