wiosenne przebudzenie ...
Skończył się najpiękniejszy okres na budowie - sen zimowy. Ponad 4 miesiące spokoju bez zaglądania do miśka.
[tak sobie spał]
Wczoraj rozpoczęło się delikatne wybudzanie z narkozy. Odbezpieczyłem otwory i znów wnętrze zalały słoneczne promienie. Jak w jakiejś świątyni. Odbijalem deskę po desce i wnętrze zmieniało się z minuty na minutę. Jest pięknie.
We wtorek ekipa z oknami pozakłada oczka temu misiu i będzie zupełnie nowy wizerunek. Następnie szybkie docieplenie z zewnątrz pod dachem aby można było wykonczyć podbitkę.
Ekipa Pana Tomka położy dachówkę i poobrabia dach i rynny i praktycznie za 2 - 3 tygodnie SSZ stanie się faktem.
Brama Wiśniowskiego 4500x2125 już zakontraktowana i za miesiąc do oprawienia.
I praktycznie tyle sie zmieni na zewnątrz przez najbliższe miesiące, bo robota wewnątrz pozostanie zupełnie niezauważona a trzeba będzie się uwijać w szybkim tempie.