Wizyta rzeczoznawcy z banku ...
Dziś odwiedził mnie Pan Rzeczoznawca współpracujący z PKO BP i w zasadzie uzgodniliśmy wspólne stanowisko w kwestii kosztorysu i aktualnego zaangażowania robót. Pozwoli to wreszcie wysłać wniosek do Krakowa i niech analizują.
Jeszcze dwa rzędy bloczków i jutro będzie koniec fundamentów.
Zacznie się izolacja pionowa fundamentów. I znów czytam co się da na ten temat i głupieję coraz bardziej. Nie mam piwnicy, mam dość korzystny grunt, więc zastanawiam się do czego ograniczyć te prace.
Jeśli macie jakieś sugestie, to proszę bardzo. Chcę się sam w to pobawić.
Ja planuję raz gruntowanie dysperbitem 1:2 plus pełna warstwa bez rozcieńczania. Na to klej do styroduru i styrodur BASF plus siatka i klej na wierzch i na koniec kubełkowa folia.
Wystarczy z pewnością ale czy nie zbyt wiele? I co ze ścianką fundamentową od wewnętrznej strony?
Zrobiłem w międzyczasie ogórki na małosolne aby było przy czym mysleć :)
Zaczęły się przymiarki do pokojów ;) No i jest duża piaskownica...
Jest dla kogo żyć i to mi się podoba najbardziej :)